ŚWIĘTY EKSPEDYT
Ekspedyt był legionistą, dowódcą wojska i chrześcijaninem. Jego legion w 274 r. swoimi modlitwami wyprosił cud. Gdy cesarz Lucjusz Domicjusz Aurelian toczył walki z ludami barbarzyńskimi m. in. na Bałkanach, wśród najstraszliwszej posuchy utrudniającej walkę, Ekspedyt wyprosił u Boga obfity deszcz i grad, a błyskawice tak oślepiły nieprzyjaciela, że poniósł klęskę. Po zwycięstwie jednak żołnierze Ekspedyta nie złożyli wraz z cesarzem i resztą wojska ofiary bogom pogańskim.
Marek Aureliusz wydał wtedy edykt na pochwałę chrześcijan, a bohaterski legion obdarzył tytułem "Legii Piorunującej". Ekspedyt stał się symbolem zwycięstwa i moralności żołnierskiej, a przykładem swojego życia pociągał innych do Boga.
Religia chrześcijańska niedługo cieszyła się wolnością, gdyż w 285 r. na rzymskim tronie zasiadł cesarz Dioklecjan. Zaczęły się nowe prześladowania; cesarz za namową swego zięcia Galeriusza rozkazał, by wszyscy żołnierze składali ofiary pogańskim bogom. Wydał też edykt nakazujący zniszczenie wszystkich chrześcijańskich kościołów i spalenie świętych ksiąg. Wydawało się, że nikt nie będzie miał odwagi sprzeciwić się temu, a jednak Ekspedyt - nieustraszony wyznawca Chrystusa - zerwał rozkaz cesarski z muru i publicznie go zniszczył. Został za to umęczony wraz z pięcioma towarzyszami w 303 r.
Św. Ekspedyt przedstawiany jest jako legionista w zbroi. W lewej ręce trzyma palmę męczeństwa, a w prawej krzyż z łacińskim napisem "hodie" - dziś. Stopą depcze kruka, który w dziobie ma szarfę z napisem: "cras" - jutro. W ten sposób ikonografia przypomina, aby nie odkładać do jutra tego, co może prowadzić do zbawienia. Zgodnie z legendą, w dniu, w którym Ekspedyt postanowił przyjąć chrzest, diabeł przybrawszy postać wrony (lub kruka) namawiał go do wstrzymania się z decyzją do następnego dnia (cras). Ekspedyt zmiażdżył go jednak stopą, mówiąc, że dzisiaj (hodie) chce zostać chrześcijaninem.
Jest patronem spraw trudnych, szczególnie pilnych i niecierpiących zwłoki, a także patronuje tym, którzy doświadczają problemów finansowych i materialnych.
Modlitwa do św. Ekspedyta w trudnościach finansowych
Targany niepewnością i niepokojem staję przed tobą św. Ekspedycie. Jesteś wzywany jako patron tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej i żyją w lęku przed jutrem. Proszę przez ciebie Boga, abym nie martwił się o utrzymanie swoje i moich bliskich, ale nabrał pewności, że Pan zatroszczy się o wszystko, czego mi dzisiaj potrzeba. Przez ciebie przedstawiam Chrystusowi moją sytuację, w której postawiło mnie życie... (należy wymienić swój problem). Niech twoje zasługi i ufność wobec Boga, przyniosą mi potrzebną pomoc i obronę. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Codzienna modlitwa do św. Ekspedyta
Św. Ekspedycje, waleczny żołnierzu i wierny chrześcijaninie. Potrafiłeś stawić czoła wielu niebezpieczeństwom, a przede wszystkim mężnie odparłeś szatańskie podszepty. Spojrzyj na moje codzienne zmagania, które niejednokrotnie odbierają mi chęć do działania i starania się o „tu i teraz”. Nie pozwól, abym poddał się duchowi zniechęcenia, ale wyproś mi moc i siłę Ducha Świętego. Niech On kształtuje moje działania tak, aby stawały się radością mego serca, a dla Kościoła Bożego przymnażały chwały. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.